Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama
Reklama

Powiat Mielecki ma otrzymać 9,43 mln PLN w ramach uzupełnienia subwencji ogólnej

W związku z zapytaniami ze strony mieleckich mediów, dotyczącymi rozdysponowania dodatkowej subwencji ogólnej, o której informuje Poseł Fryderyk Kapinos, Zarząd Powiatu wyjaśnia.

Zgodnie z art. 7 ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego o przeznaczeniu środków otrzymanych z tytułu subwencji ogólnej decyduje organ stanowiący jednostki samorządu terytorialnego.

Ta sama ustawa w art. 22 precyzuje ściśle, ile pieniędzy w ramach subwencji może otrzymać dany samorząd i jakie warunki winny być spełnione.

Określone są też zasady, kto winien dokonać wpłaty subwencji na rzecz jednostki samorządu terytorialnego. Nie ma w tych zapisach mowy o żadnej dobrowolności co do przekazywania samorządom określonych sum na realizację ich zadań.

Powiat Mielecki ma otrzymać 9,43 mln PLN w ramach uzupełnienia subwencji ogólnej. O kwocie tej poinformował lokalny poseł partii rządzącej – Fryderyk Kapinos. Informacją tą podzielił się z mediami, a do Starostwa Powiatowego w Mielcu nie dotarła żadna wiadomość w tej sprawie. Również stan konta nie powiększył się o wspomnianą sumę.

W uproszczeniu mówiąc, - zgodnie z obowiązującymi (nadal) procedurami, po otrzymaniu pisma o przyznaniu dodatkowej subwencji samorząd podejmie podczas sesji Rady Powiatu decyzję o zmianach w swojej uchwale budżetowej na dany rok po stronie przychodów. Następnym krokiem będzie dopiero podjęcie decyzji o sposobie wydatkowania tych środków.

Według wyliczeń działu finansowego Starostwa, przewidywane uszczuplenie dochodów z tytułu mniejszych wpływów podatkowych może wynieść około 21 mln PLN.

-Na przestrzeni ostatnich lat wielkość subwencji w stosunku do narzuconych zadań powiatu okazuje się niewystarczająca – ocenił Stanisław Lonczak, Starosta Mielecki. -Dyskusja nad tym, na co przeznaczyć te „dodatkowe” środki staje się coraz bardziej dramatyczna. Wiadomo, że radni, zarówno koalicyjni, jak i opozycyjni mają określone preferencje i optują za konkretnymi projektami. Trudno zatem sprostać tym zadaniom przy zmniejszających się permanentnie wpływach do kasy powiatowej w postaci subwencji – dodał Starosta.

Problem ten zauważa również Najwyższa Izba Kontroli. W najbliższym czasie ma ona sprawdzić prawidłowość finansowania zadań realizowanych przez samorządy. Izba podkreśla, że będzie to nowatorska kontrola systemowa, która po raz pierwszy obejmie dane wszystkich polskich samorządów, czyli ponad 2800 gmin, powiatów i województw w Polsce.

Na odbytym kilka tygodni temu w Białymstoku panelu dyskusyjnym ekspertów, poprzedzającym przedmiotową kontrolę mówiło się wprost o zapaści systemu finansowania samorządów.

-Aby samorząd mógł mądrze i sprawnie pracować, potrzebuje odpowiednich zasobów. Dziś trudno o samorząd, który nie boryka się z problemami natury finansowej - zauważył Prezes NIK, Marian Banaś. -Nakładanie nowych obowiązków bez zapewnienia odpowiedniego finansowania najczęściej prowadzi do zapaści finansów – dodał.

W chwili obecnej trudno jednoznacznie odpowiedzieć, na jakie potrzeby lokalnej społeczności byłyby przeznaczone środki z dodatkowej subwencji. O ich przeznaczeniu zdecydują radni.

mp


Podziel się
Oceń

Reklama

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na FACEBOOKU!

Reklama
Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” - 25 kwietnia, godz. 18, Galeria ESCEK. Organizator – Dom Kultury SCK.Mecenasem wystawy jest Gminny Ośrodek Kultury w Luzinie. * * *Nie trzeba być znawcą sztuki, żeby skojarzyć to nazwisko – Rembrandt. Ale o tym, że oprócz „Straży nocnej”, czy „Lekcji anatomii doktora Tulpa” i blisko 300 innych obrazów olejnych, ten wielki malarz holenderskiego „złotego wieku” był także rysownikiem i autorem grafik - wie niewielu. A zostawił po sobie tyle samo prac graficznych, co obrazów. Mielecka publiczność będzie miała okazję zapoznać się ze sporą kolekcją akwafort jego autorstwa. Prace, które zobaczymy na wystawie, nie zostały odbite w czasach Rembrandta, lecz 200 lat później, a zawdzięczamy je genialnemu rytownikowi francuskiemu, Armandowi Durandowi. To on podjął wyzwanie uratowania przed zniszczeniem grafik Mistrza, którym groziło zniszczenie z powodu kwasu, który zawierał papier, na którym tworzył Rembrandt. Rolą Armanda Duranda było zakonserwowanie istniejących płyt miedzianych oraz odtworzenie, na podstawie oryginalnych odbitek, tych płyt, które przepadły. Był rok 1864, a zlecenie pochodziło od rządu francuskiego, w którym pośredniczył dyrektor francuskiej Biblioteki Narodowej przy Luwrze. Każda płytkę odtwarzano przez naświetlanie odbitki „z epoki" lampą łukową. Odwzorowane na metalu wgłębienia zgadzały się z oryginalnymi co do jednej tysięcznej milimetra. Wszystko to daleko przed epoką komputerową! Do odtwarzania i odrestaurowania płyt używano materiałów najwyższej jakości, m.in. srebra, amalgamatu, stali, rtęci i miedzi. Do druku grafik użyto kolejnego nowoczesnego „wynalazku” – odpornego na działanie czasu papieru czerpanego. Metoda zastosowana przy odtwarzaniu płyt była tak precyzyjna, że po zakończeniu prac nad grafikami Rembrandta państwo francuskie zakazało jej używania w obawie przed wykorzystaniem jej do produkcji fałszywych pieniędzy. Dzięki niej jednak grafiki Rembrandta ocalono. Dla wielu wystawa ta będzie sporym zaskoczeniem. W odróżnieniu od sporych gabarytowo obrazów olejnych, grafiki Rembrandta są małe, niewiele większe niż etykieta na pudełku zapałek. Dlaczego? Teorie na ten temat są różne. Według niektórych oszczędzał na materiałach, bo przez całe życie miał kłopoty finansowe. Inni domyślali się, że traktował je jako szkice do przyszłych, już wielkoformatowych prac malarskich. Dlaczego jednak „rył” w miedzi, zamiast po prostu rysować bezpośrednio na papierze? Grafiki tworzył w latach 1628-1665. Główne tematy to portrety matki, studia postaci wieśniaków, przedstawicieli różnych warstw społecznych (również żebraków), sceny z Nowego Testamentu, holenderskie pejzaże, sceny rodzajowe oraz portrety. Wystawa będzie prezentowana w Galerii ESCEK do 8 czerwca. Data rozpoczęcia wydarzenia: 25.04.2025 18:00
Reklama
Reklama
pochmurnie

Temperatura: 12°C Miasto: Mielec

Ciśnienie: 1009 hPa
Wiatr: 6 km/h

Reklama
Reklamadotacje dla MŚP
Reklama
NAPISZ DO NAS

WIADOMOŚĆ Z MIELEC.TV

Reklama
test