Jako pierwszy głos zabrał lider listy wyborczej na okręgu 23 - prezes PSL na Podkarpaciu - Adam Dziedzic, który zwrócił szczególną uwagę na rolników:
-Gdyby nie Polskie Stronnictwo Ludowe, wiele polskich przedsiębiorstw czy rolnictw nie byłoby na takim poziomie, na jakim jest. Przestrzegaliśmy rządzących - wprowadźcie kaucje przewozowe. Zasypali rynek i ubili polskiego rolnika. Zboże jeden sezon da się przeboleć choć wzrosły ceny na paliwo, na nawozy, a spadły ceny zboża. A owoce miękkie? Jak wytnie ktoś plantację malin to na drugi rok jej nie zasieje, nie posadzi i zbiorów nie zbierze.
Jako kolejna swoje stanowisko zaprezentowała Elżbieta Burkiewicz. Kandydatka skupiła się na sprawie uproszczenia podatków oraz zmianie edukacji.
-Polska moich marzeń to jest miejsce, gdzie dbamy o przedsiębiorców, o rolników; gdzie prawo podatkowe jest proste, nie tak jak w tej chwili. Jest to jedno z najbardziej skomplikowanych praw podatkowych świata. Podatki muszą być proste zrozumiałe i nie mogą nas zaskakiwać. Moim marzeniem o Polsce jest również trwałość o edukację. Musi być edukacją nowoczesną...
O edukacji wypowiedziała się również Magdalena Burghardt.
-Przede wszytskim należy ze szkół wyrzucić politykę. Szkoła powinna być bezpartyjna a nie od początku kształtować politycznie nowe pokolenie. To jest Bardzo ważne! Za tym idzie zmiania programu. 6% PKB na edukację... Złotówka za akademik, resztę z budżetu państwa.
Kandydatka z naciskiem zwróciła także uwagę na politykę kobiet: Kolejna sprawa - kobiety do przodu! Chcemy zlikwidować lukę płacową. Chcemy, by kobiety zarabiały tyle co mężczyźni za tę samą pracę! - dodaje.
Polityka Trzeciej Drogi zwraca uwagę na rodziny. O tym opowiedział Starosta Powiatu Mieleckiego - Stanisław Lonczak:
-Musimy zadbać o to, by nasz kraj się nie wyludnił. Przede wszystkim kobiety muszą mieć pracę, stabilizację. Dla dzieci musi być nieograniczony dostęp do przedszkoli, żłobków. Szczególnie młode rodziny muszą mieć zapewnione dofinansowanie o pozyskanie mieszkania i to jest w programie Trzeciej Drogi.
Na zakończenie samorządowiec Jan Tarapata zaznaczył obawy w związku z polityką zagraniczną, a dokładnie z Ukrainą:
-Za chwileczkę się wojna skończy. Sami państwo widzą, że nie do końca dobrze wygląda ta polityka pomiędzy Polską a Ukrainą. Bo mamy olej, który mamy nie uregulowany i wiele rzeczy, które się obok tego dzieją. To nie do końca buduje to zaufanie...
Do wyborów parlamentarnych pozostało niespełna 13 dni.