Rozpoczął ją przewodniczący Platformy Obywatelskiej, który zaprezentował kandydatów z regionu Stalowej Woli do Sejmu RP: Krzysztofa Trofiniaka, byłego prezesa Huty Stalowa Wola oraz Sławomira Czwala, prezesa Spółdzielni Mleczarskiej w Stalowej Woli. Konferencja miała miejsce obok Pomnika Patrioty, co, jak podkreślił Gawlik, nie było przypadkowe. W swoim wystąpieniu podkreślił wagę bezpieczeństwa Polski.
Mówimy o naszym bezpieczeństwie, o bezpieczeństwie które nie tylko jest mierzone zabezpieczeniem przed ewentualna agresja ze strony innego państwa ale mówimy także o bezpieczeństwie ekonomicznym nas wszystkich Polaków, żeby w sposób bezkrytyczny nieuzasadniony, nie wydawać pieniędzy tak naprawdę naszych, pieniędzy nas Polaków
- mówił to mając na myśli sposób zarządzania krajem przez PiS.
W swoim wystąpieniu Trofiniak przedstawił sytuację, jaką Huta Stalowa Wola przeżywała w latach 2007-2015. Zdecydowanie zaprotestował przeciwko twierdzeniom PiS. Przedstawiciele PiS twierdzili, że rządzący w tych latach przedstawiciele KO zmierzali do upadku Huty. Jego zdaniem nie mają oparcia w faktach. Jego przekonanie oparte jest na przekonaniu, że Platforma Obywatelska znacząco przyczyniła się do rozwoju Huty.
Kandydat Platformy Obywatelskiej zobowiązał się, że w przypadku przejęcia władzy przez opozycję w Stalowej Woli, zostanie podjęta produkcja nowego sprzętu wojskowego. Obiecał, że powstanie dywizja artylerii i batalion wojsk inżynieryjnych, co ma zapewnić mieszkańcom Stalowej Woli i okolic poczucie większego bezpieczeństwa. W jego planach znalazła się również produkcja wyrzutni rakiet oraz inne programy, które obecny rząd zaniechał.
Trofiniak zauważył także problematyczne ćwiczenia na poligonie, które są uciążliwe dla mieszkańców. Postanowił podjąć działa
Konferencję prasową podsumował Zdzisław Gawlik, który powiedział:
Znam obydwu kandydatów i gdyby nie Krzysztof Trofiniak - były prezes Huty Stalowa wola, to ja nie wiem czy dzisiaj ci którzy przyjeżdżają systematycznie do Huty Stalowa Wola, mieliby się czym chwalić, gdyby nie takie osoby jak Krzysztof. Huta Stalowa Wola istnieje dzięki takim ludziom, jak on.
O Sławomirze Czwalu powiedział:
To osoba, która podniosła Spółdzielnie Mleczarską, bo jej sytuacja była zła. Dzięki niemu produkty z tej Spółdzielni zaczęły się pojawiać w sklepach podkarpackich i poza nim