Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama
Reklama

MUTW zainaugurował nowy rok akademicki

Setki seniorów z Mielca wzięły dziś udział w inauguracji roku akademickiego 2023/2024. Życzenia wszelkiej pomyślności dla słuchaczy złożył starosta Stanisław Lonczak wspólnie z przewodniczącym rady Markiem Paprockim.

Mielecki Uniwersytet Trzeciego Wieku rozpoczął działalność w październiku 2007 roku przy Towarzystwie Miłośników Ziemi Mieleckiej, a od stycznia 2012 roku działa samodzielne, jako stowarzyszenie. Grono słuchaczy, jakie gromadzi, corocznie się poszerza. Zeszły rok akademicki MUTW zakończył z 423 studentami na pokładzie, a do udziału w zajęciach na ten rok zgłosiło się już 60 nowych, kolejnych osób.

Zaangażowanie w życie uniwersytetu sprzyja koleżeńskim kontaktom, daje wsparcie i włącza do pracy na rzecz drugiego człowieka. Celem MUTW jest także działalność o charakterze edukacyjnym i promocyjnym, propagującym zdrowy tryb życia i aktywizującym codzienność osób starszych. Seniorzy uczą się więc języków obcych, tańczą, śpiewają, uprawiają sport i turystykę. – Wszyscy tu wychodzimy z założenia, że na nowe wyzwania nigdy nie jest za późno – podkreśliła podczas inauguracji Prezes Zarządu MUTW Elżbieta Kwiatkowska.

Zapału do działania pogratulowali zebranym słuchaczom licznie przybyli na inaugurację goście, w tym reprezentujący władze powiatowe: Starosta Powiatu Mieleckiego Stanisław Lonczak i Przewodniczący Rady Powiatu Mieleckiego Marek Paprocki. – Serdecznie gratulujemy Wam zaangażowania i chęci do ciągłego rozwoju. Fakt, iż tak wielu z Was działa w ramach uniwersytetu od jego początków, czyli od 16 lat, najlepiej świadczy o tym, jak wartościowe jest to środowisko – podkreślili zgodnie starosta i przewodniczący rady. - Spełniajcie się i cieszcie możliwościami, jakie uniwersytet zapewni Wam w tym roku akademickim. Niech dopisuje Wam zdrowie i wszelka pomyślność.


Podziel się
Oceń

Reklama

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na FACEBOOKU!

Reklama
Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” - 25 kwietnia, godz. 18, Galeria ESCEK. Organizator – Dom Kultury SCK.Mecenasem wystawy jest Gminny Ośrodek Kultury w Luzinie. * * *Nie trzeba być znawcą sztuki, żeby skojarzyć to nazwisko – Rembrandt. Ale o tym, że oprócz „Straży nocnej”, czy „Lekcji anatomii doktora Tulpa” i blisko 300 innych obrazów olejnych, ten wielki malarz holenderskiego „złotego wieku” był także rysownikiem i autorem grafik - wie niewielu. A zostawił po sobie tyle samo prac graficznych, co obrazów. Mielecka publiczność będzie miała okazję zapoznać się ze sporą kolekcją akwafort jego autorstwa. Prace, które zobaczymy na wystawie, nie zostały odbite w czasach Rembrandta, lecz 200 lat później, a zawdzięczamy je genialnemu rytownikowi francuskiemu, Armandowi Durandowi. To on podjął wyzwanie uratowania przed zniszczeniem grafik Mistrza, którym groziło zniszczenie z powodu kwasu, który zawierał papier, na którym tworzył Rembrandt. Rolą Armanda Duranda było zakonserwowanie istniejących płyt miedzianych oraz odtworzenie, na podstawie oryginalnych odbitek, tych płyt, które przepadły. Był rok 1864, a zlecenie pochodziło od rządu francuskiego, w którym pośredniczył dyrektor francuskiej Biblioteki Narodowej przy Luwrze. Każda płytkę odtwarzano przez naświetlanie odbitki „z epoki" lampą łukową. Odwzorowane na metalu wgłębienia zgadzały się z oryginalnymi co do jednej tysięcznej milimetra. Wszystko to daleko przed epoką komputerową! Do odtwarzania i odrestaurowania płyt używano materiałów najwyższej jakości, m.in. srebra, amalgamatu, stali, rtęci i miedzi. Do druku grafik użyto kolejnego nowoczesnego „wynalazku” – odpornego na działanie czasu papieru czerpanego. Metoda zastosowana przy odtwarzaniu płyt była tak precyzyjna, że po zakończeniu prac nad grafikami Rembrandta państwo francuskie zakazało jej używania w obawie przed wykorzystaniem jej do produkcji fałszywych pieniędzy. Dzięki niej jednak grafiki Rembrandta ocalono. Dla wielu wystawa ta będzie sporym zaskoczeniem. W odróżnieniu od sporych gabarytowo obrazów olejnych, grafiki Rembrandta są małe, niewiele większe niż etykieta na pudełku zapałek. Dlaczego? Teorie na ten temat są różne. Według niektórych oszczędzał na materiałach, bo przez całe życie miał kłopoty finansowe. Inni domyślali się, że traktował je jako szkice do przyszłych, już wielkoformatowych prac malarskich. Dlaczego jednak „rył” w miedzi, zamiast po prostu rysować bezpośrednio na papierze? Grafiki tworzył w latach 1628-1665. Główne tematy to portrety matki, studia postaci wieśniaków, przedstawicieli różnych warstw społecznych (również żebraków), sceny z Nowego Testamentu, holenderskie pejzaże, sceny rodzajowe oraz portrety. Wystawa będzie prezentowana w Galerii ESCEK do 8 czerwca. Data rozpoczęcia wydarzenia: 25.04.2025 18:00
Reklama
Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 18°C Miasto: Mielec

Ciśnienie: 1009 hPa
Wiatr: 19 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
NAPISZ DO NAS

WIADOMOŚĆ Z MIELEC.TV

Reklama
test