Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama
Reklama

16-latek trafił do schroniska dla nieletnich, wcześniej dopuścił się szeregu przestępstw

Kryminalni z Mielca zatrzymali 16-latka, który dopuścił się szeregu przestępstw. Podczas przesłuchania nastolatek usłyszał łącznie 15 zarzutów dotyczących m.in. zmuszania do określonych zachowań, gróźb karalnych i wymuszeń rozbójniczych. Sąd Rodzinny w Mielcu wydał postanowienie o umieszczeniu młodocianego przestępcy w schronisku dla nieletnich.
  • Źródło: KPP MIELEC

Policjanci z wydziału kryminalnego z Mielca, zatrzymali nastolatka, który popełnił kilka przestępstw. Jak ustalili, w okresie od czerwca do listopada br., dopuścił się między innymi zmuszania do określonych zachowań, gróźb karalnych i wymuszeń rozbójniczych. Mimo młodego wieku, mielczanin jest dobrze znany mundurowym, z wcześniejszych przewinień.

Funkcjonariusze zebrali materiał dowodowy, który pozwolił na przedstawienie 16-letniemu mieszkańcowi Mielca, 15 zarzutów. Sąd Rejonowy Wydział III Rodzinny i Nieletnich w Mielcu nie dając przyzwolenia na tak karygodne zachowanie, na czas toczącego się postępowania, wydał postanowienie o umieszczeniu młodocianego przestępcy w schronisku dla nieletnich na okres trzech miesięcy.

Jeśli przemawia za tym wysoki stopień demoralizacji nieletniego oraz okoliczności i charakter czynu, a inne środki wychowawcze okazały się nieskuteczne lub nie rokują resocjalizacji, to Sąd wobec sprawcy może orzec umieszczenie w zakładzie poprawczym. Pamiętajmy, że młody wiek sprawcy nie wyłącza odpowiedzialności za swoje czyny.


Podziel się
Oceń

Reklama

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na FACEBOOKU!

Reklama
Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” - 25 kwietnia, godz. 18, Galeria ESCEK. Organizator – Dom Kultury SCK.Mecenasem wystawy jest Gminny Ośrodek Kultury w Luzinie. * * *Nie trzeba być znawcą sztuki, żeby skojarzyć to nazwisko – Rembrandt. Ale o tym, że oprócz „Straży nocnej”, czy „Lekcji anatomii doktora Tulpa” i blisko 300 innych obrazów olejnych, ten wielki malarz holenderskiego „złotego wieku” był także rysownikiem i autorem grafik - wie niewielu. A zostawił po sobie tyle samo prac graficznych, co obrazów. Mielecka publiczność będzie miała okazję zapoznać się ze sporą kolekcją akwafort jego autorstwa. Prace, które zobaczymy na wystawie, nie zostały odbite w czasach Rembrandta, lecz 200 lat później, a zawdzięczamy je genialnemu rytownikowi francuskiemu, Armandowi Durandowi. To on podjął wyzwanie uratowania przed zniszczeniem grafik Mistrza, którym groziło zniszczenie z powodu kwasu, który zawierał papier, na którym tworzył Rembrandt. Rolą Armanda Duranda było zakonserwowanie istniejących płyt miedzianych oraz odtworzenie, na podstawie oryginalnych odbitek, tych płyt, które przepadły. Był rok 1864, a zlecenie pochodziło od rządu francuskiego, w którym pośredniczył dyrektor francuskiej Biblioteki Narodowej przy Luwrze. Każda płytkę odtwarzano przez naświetlanie odbitki „z epoki" lampą łukową. Odwzorowane na metalu wgłębienia zgadzały się z oryginalnymi co do jednej tysięcznej milimetra. Wszystko to daleko przed epoką komputerową! Do odtwarzania i odrestaurowania płyt używano materiałów najwyższej jakości, m.in. srebra, amalgamatu, stali, rtęci i miedzi. Do druku grafik użyto kolejnego nowoczesnego „wynalazku” – odpornego na działanie czasu papieru czerpanego. Metoda zastosowana przy odtwarzaniu płyt była tak precyzyjna, że po zakończeniu prac nad grafikami Rembrandta państwo francuskie zakazało jej używania w obawie przed wykorzystaniem jej do produkcji fałszywych pieniędzy. Dzięki niej jednak grafiki Rembrandta ocalono. Dla wielu wystawa ta będzie sporym zaskoczeniem. W odróżnieniu od sporych gabarytowo obrazów olejnych, grafiki Rembrandta są małe, niewiele większe niż etykieta na pudełku zapałek. Dlaczego? Teorie na ten temat są różne. Według niektórych oszczędzał na materiałach, bo przez całe życie miał kłopoty finansowe. Inni domyślali się, że traktował je jako szkice do przyszłych, już wielkoformatowych prac malarskich. Dlaczego jednak „rył” w miedzi, zamiast po prostu rysować bezpośrednio na papierze? Grafiki tworzył w latach 1628-1665. Główne tematy to portrety matki, studia postaci wieśniaków, przedstawicieli różnych warstw społecznych (również żebraków), sceny z Nowego Testamentu, holenderskie pejzaże, sceny rodzajowe oraz portrety. Wystawa będzie prezentowana w Galerii ESCEK do 8 czerwca. Data rozpoczęcia wydarzenia: 25.04.2025 18:00
Reklama
Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 23°C Miasto: Mielec

Ciśnienie: 1010 hPa
Wiatr: 19 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
NAPISZ DO NAS

WIADOMOŚĆ Z MIELEC.TV

Reklama
test