Wieczór autorski Katarzyny Hudy, jest to mieszkanka naszej gminy, z którą próbowałam zrobić wieczór autorski już od 2019 roku, niestety pandemia przez dwa lata usilnie nam przeszkadzała w tym zamierzeniu i w tym roku jak zadzwoniłam do Kasi no to mówię "albo teraz, albo nigdy" tym bardziej że Kasia wydała swój ostatni świeżutki tomik, ale nie poezji, ale refleksji pisanych prozą, więc doszłyśmy do wniosku, że czas najwyższy, aby wieczór autorski naszej mieszkanki zrobić - mówi Elżbieta Augustyn-Gruszka, dyrektor Samorządowego Ośrodka Kultury i Rekreacji Gminy Wadowice Górne.
Pisałam w czasach liceum potem miałam przerwę i postanowiłam cztery lata temu, zainspirował mnie taki (konkurs) Małopolska Nagroda "Źródło" w Tarnowie, wysłałam jeden swój utwór, on został wyróżniony i to mnie zainspirowało do tego, że być może trzeba wrócić do pisania. Jestem teraz w Mieleckim Towarzystwie Literackim w Mielcu, tam działam już piąty rok i od tamtego momentu właśnie dwa miesiące temu wyszła moja piąta pozycja. Zdobyłam nagrody kilku konkursów ogólnopolskich i jestem w Związku Literatów Polskich, jest to dla mnie taka forma autoterapii, pomysłu wyrażenia siebie, a także mam odzew od ludzi, że odszukują trochę swoje życie, swoje przeżycia w moich wierszach, więc cały czas mam takie sygnały, że warto - mówi Katarzyna Hudy.
„Chleb posmarowany życiem…” to motyw przewodni twórczości Katarzyny Hudy, który odzwierciedla się w jej wierszach ukazując piękno codziennego życia.
Generalnie piszę o codzienności o życiu, o takich ludzkich sprawach, prostych, jestem taką miłośniczką szarego dnia, codziennego. Uważam, że najpiękniejsze jest to co spotyka nas w zwykły wtorek, środę, czwartek, poniedziałek niekoniecznie musimy żyć od świąt do świąt, od okazji do okazji, staram się dostrzegać piękno wokół każdego dnia. Ja piszę poprostu o życiu - dodaje Katarzyna Hudy.
Dla wadowickiego ośrodka kultury jest to niecodzienne wydarzenie, które inspiruje do organizacji kolejnych podobnych wieczorów poetyckich.
Jest to na pewno niecodzienne, jest to pierwszy wieczór autorski i przez to też chcemy przekonać mieszkańców, że kultura to nie tylko festyn, nie tylko piknik, dożynki czy koncert, ale również ta kultura niszowa właśnie spotkania autorskie, które nie zawsze cieszą się popularnością, ale biorąc pod uwagę tak zwany przymiotnik patriotyzmu lokalnego, bo ludzie jednak doceniają, że w naszym środowisku jest dziewczyna, która nie dość, że pięknie pisze to jeszcze zdobywa nagrody to myślę, że wejdzie to na stałe w kalendarz wydarzeń kulturalnych - dodaje Elżbieta Augustyn-Gruszka, dyrektor Samorządowego Ośrodka Kultury i Rekreacji Gminy Wadowice Górne.
Klub Środowisk Twórczych Towarzystwa Miłośników Ziemi Mieleckiej skupia mieszkańców Mielca i powiatu mieleckiego, to blisko 90 osób, które wspólnie spędzają czas i corocznie na zakończenie roku przygotowują wystawę swojej twórczości, w wadowickim ośrodku kultury była prezentowana część prac członków klubu.
Co kto chce, w czym się dobrze czuje, bo ja uważam, że nie ma gorszej rzeczy powiedzieć "nie" teraz malujemy kwiatki a za chwilę będziemy malować jakieś coś innego, są osoby, które mają inne techniki, coś innego ich inspiruje. My mamy twórców, którzy malują to jest większość, rzeźbią, haftują przepiękne obrazy i również tego typu papieroplastyka - mówi Jadwiga Klaus.
Ten wieczór wspólnie z mieszkańcami spędzał wójt gminy Wadowice Górne
Jestem bardzo dumny z moich mieszkańców, którzy są aktywni na tych polach, jestem też bardzo dumny z moich współpracowników w jednostkach kultury, gminnej bibliotece i domu kultury, którzy organizują takie spotkania wspólnie Towarzystwem Miłośników Ziemi Mieleckiej. Nie po raz pierwszy spotykamy się w Wadowicach na tego typu spotkaniach, dzisiaj proza autorstwa Pani Katarzyny Hudy oraz finisaż wystawy malarskiej. Jesteśmy gminą, w której często organizujemy różne wydarzenia kulturalne i takie też budują naszą markę - mówi Michał Deptuła, wójt gminy Wadowice Górne.
Muzycznie wieczór umilał Leszek Gruszecki.