Z pomysłu prezydenta miasta, przy pomocy MOSiRu robimy tutaj Sportową Starówkę. Jest to forma sportu, forma aktywności dla każdego. Można przyjść biec, spacerować z wózkiem, samemu na piechotę z rodziną – mówi Konrad Pyźgiewicz, pracownik MOSiRu.
Tak, jak zapowiadaliśmy, że ten rynek ma żyć, tutaj w wakacje mają się odbywać tego typu imprezy dla mielczan, nie jakieś gromadzące wielkie tłumy ludzi, ale właśnie takie integracyjne, średnie imprezy, które dadzą tutaj mieszkańcom Mielca jakąś propozycję, jak ten czas spędzić i ożywić to miejsce, które odremontowane już kilkanaście lat temu wygląda bardzo ładnie i bardzo atrakcyjnie i musi być tutaj odpowiednia i fajna atmosfera, i muszą być tutaj odpowiednie wydarzenia – mówi zastępca prezydenta Tomasz Leyko.
Mielczanie chętnie korzystają z weekendowych atrakcji i aktywności na Starówce przygotowanych przez miasto.
Zdecydowanie więcej takich inicjatyw troszkę w zamian za piłkę nożną, bo jednak nie jestem aż tak wielką fanką, a mamy tak wiele sportów, że trzeba je doceniać – mówi Karolina, uczestniczka Sportowej Starówki.
Oprócz bicia rekordu w biegu wokół rynku na mieszkańców czekały grupy akrobatyczne oraz grupy sztuk walki, które prezentowały swoje sportowe umiejętności i zachęcały do takiej aktywności wszystkich, niezależnie od wieku.
Zajmujemy się trenowaniem brazylijskiego jiu-jitsu, startujemy za zawodach na arenie międzynarodowej, w tym roku udało nam się też występować na mistrzostwach świata – mówi trener Mistrzowskiego Klubu Sportowego „7” Jakub Bożek
Akrobatyka jest tak naprawdę dyscypliną ogólnorozwojową. Mamy zapisy dzieci już od trzeciego roku życia, także już takie maluszki z nami trenują. Są to bardziej zajęcia ogólnorozwojowe z elementami akrobatyki, ale stanowi to bardzo fajną podstawę do tego co będą robić w przyszłości i nie mówię tutaj tylko o akrobatyce, ale również o innych dyscyplinach, które mogą wykonywać na co dzień – mówi właścicielka Mieleckiej Szkoły Akrobatycznej Dominika Przywara
Mamy mieć krótki pokaz z członkami naszego klubu. To będzie pokaz kir-hon, czyli takie podstawowe ćwiczenia, potem będzie pokaz thana, czyli taka forma rywalizacji. Robimy też trening taki typowo zawodniczy na tarczach będzie pokazany i ostatnim elementem pokazu będzie rozbijanie przedmiotów- mówi Roman Jemioło, prezes Mieleckiego Klubu Kyokushin Karate
Mielec stawia na aktywność i sportowego ducha nie tylko na Starówce, ale w całym mieście i powiecie.