Kierujący volkswagenem jadąc lewym pasem autostradą A4 w kierunku Rzeszowa pomiędzy zjazdem Tarnów-Mościce a Tarnów-Centrum na 491 km. zderzył się z łosiem, który wbiegł z lewej strony jezdni, po zderzeniu volkswagen dachował i uderzył jeszcze w jadący prawym pasem samochód dostawczy marki fiat, który pochodzi z okolic Radomyśla Wielkiego. Na miejsce zostały zadysponowane służby. Zdarzenie miało miejsce we wtorek 17 września po godzinie 20:00.
W pewnym momencie wbiegł mu z lewej strony łoś, który niemalże wskoczył do jego samochodu. Kierowca w tym momencie zbliżał się do wyprzedzania jadącego prawym pasem dostawczaka. W wyniku utraty kontroli na pojazdem uderzył on w tylne lewe naroże peugeota, którego kierowca został wytrącony ze swojego toru ruchu. Passat dachował, natomiast peugeot po obróceniu się wokół pozostał na kołach. Oba pojazdy całkowicie zablokowały oba pasy w kierunku Rzeszowa - mówi asp. sztab. Paweł Klimek, oficer prasowy KMP w Tarnowie.
Jak się nam udało dowiedzieć na miejscu wypadku, kierujący osobówką z urazem głowy został zabrany do szpitala przez Zespół Ratownictwa Medycznego, kilka minut po zdarzeniu, gdy na miejscu pojawili się ratownicy, nie był świadomy co się stało. Kierującemu peugeotem nic się nie stało.
Pierwsze badanie kierowców nie wykazało w ich organizmie alkoholu. Z uwagi na obrażenia głowy kierowca passata został zabrany karetką pogotowia do tarnowskiego szpitala, gdzie przebywa pod opieką lekarzy. Określają oni jego stan jako ciężki - dodaje asp. sztab. Paweł Klimek, oficer prasowy KMP w Tarnowie.
Autostrad A4 w tym miejscu była zablokowana przez blisko dwie godziny, policja prowadziła w tym czasie swoje czynności. Pojazdy jadące w kierunku Rzeszowa mogły zjechać zjazdem Tarnów-Mościce w kierunku centrum miasta. Gdy policja zakończyła część czynności, strażacy zepchnęli pojazdy na pobocze, zneutralizowali rozlane płyny eksploatacyjne i wraz z obsługą autostrady uprzątnęli jezdnię z elementów karoserii, ruch drogowy został po godzinie 22:00 wznowiony lewym pasem. W działaniach zastępy z PSP JRG-1 Tarnów, OSP Wierzchosławice i OSP Gosławice.