Do zdarzenia doszło przed godz. 13, na ul. Łukasiewicza w Mielcu. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że dziewczynka najprawdopodobniej wybiegła zza zabudowań prosto pod koła suzuki, kierowanego przez 53-letnią mieszkanę Mielca. 10-latka z obrażeniami została przewieziona do szpitala. Na szczęście jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
53-letnia kierująca suzuki była trzeźwa. Na miejscu pracują policjanci, którzy wyjaśniają dokładne okoliczności tego zdarzenia.