Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama
Reklama

Czym kierować się przy wyborze lameli ściennych?

Lamele ścienne to prawdziwy hit aranżacyjny, który dodaje przestrzeni nowoczesnego wyglądu. Za ich pomocą każde pomieszczenie – salon, przedpokój czy sypialnia – zyska unikatowego wyglądu, pomoże Ci też wydzielić strefy i poprawi akustykę. Jednak te zalety dostrzeżesz dopiero wtedy, gdy zdecydujesz się na wysokiej klasy lamele ścienne. Dlatego skorzystaj z naszej pomocy i dowiedz się, czym kierować się przy wyborze lameli ściennych.
  • 24.12.2024 11:06
  • Autor: Grupa tipmedia
Czym kierować się przy wyborze lameli ściennych?

4 zasady wyboru lameli ściennych 

Przedstawiamy kilka najważniejszych zasad, którymi powinieneś kierować się podczas zakupu lameli ściennych. Dzięki temu wybierzesz modele, które są funkcjonalne i atrakcyjne wizualnie.

Dobry podkład pod lamele ścienne

Zacznijmy od podstawy, czyli od podkładu, który ma spory wpływ na właściwości użytkowe lameli ściennych. Dobrze sprawdzą się modele na filcu, ponieważ poprawiają akustykę w pomieszczeniu – filc ma zdolność do tłumienia dźwięków. Dlatego lamele na filcu sprawdzą się w przedpokoju, salonie i sypialni oraz wszędzie tam, gdzie chcesz ograniczyć hałas. Więcej na temat takich lameli przeczytasz na stronie https://profilestyropianowe.com/kategoria-produktu/panele-na-filcu/.

Wygląd dopasowany do stylu pomieszczenia

Zadbaj o to, żeby lamele były spójne ze stylem wnętrza, a dzięki temu zyskasz zachwycający efekt wizualny. Dla przykładu do salonu w stylu boho rewelacyjnie sprawdzą się modele w naturalnym odcieniu dębu. Natomiast w loftowych aranżacjach strzałem w dziesiątkę będą lamele w antracytowym, czarnym lub grafitowym kolorze.

Nie wiesz, jaki kolor lameli sprawdzi się najlepiej w Twoim domu? Weź pod uwagę poniższe kwestie:

  • do wąskich i ciemnych pomieszczeń, np. przedpokoju, zdecyduj się na jasne lamele, które optycznie powiększą przestrzeń;
  • ciemniejsze odcienie lameli to idealny sposób na dodanie wnętrzu głębi i elegancji;
  • jednolite kolory rewelacyjnie sprawdzą się w nowoczesnych i minimalistycznych aranżacjach;
  • lamele w białym, beżowym i antracytowym kolorze, a także modele z widocznymi słojami to ponadczasowy wybór, który bez problemów dopasujesz do różnych kolorów ścian i stylów architektonicznych.

Trwały materiał

Oczywiście znaczenie ma również dobrej jakości materiał, z jakiego są wykonane lamele ścienne. Dostępnych jest kilka opcji, ale najpopularniejsze są drewniane lamele – szczególnie wśród osób, którym zależy na uzyskaniu naturalnego efektu. Drewniane modele dodają wnętrzu ciepła i elegancji, a do tego wyróżniają się wysoką jakością, dzięki czemu będą świetnie wyglądały przez wiele lat.

Jakie jeszcze materiały masz do dyspozycji? Alternatywą dla drewna jest płyta MDF, która jest dużo tańsza od drewna, a do tego lżejsza, co ułatwia montaż. Lamele z płyty MDF są też dostępne w wielu kolorach – także tych mniej standardowych jak butelkowa zieleń, khaki czy pudrowy róż. Takie modele znajdziesz np. na stronie https://profilestyropianowe.com/kategoria-produktu/lamele-scienne/.

Sposób montażu

Podczas wyboru lameli zwróć też uwagę na ich sposób montażu. Możesz zdecydować się na modele montowane na klej – to szybki i prosty sposób, ale sprawdzi się tylko na płaskich powierzchniach. Znacznie popularniejszą opcją są panele zamocowane na bazowej płycie, ponieważ zapewnia szybki i sprawny montaż.

Artykuł sponsorowany


Reklama

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na FACEBOOKU!

Reklama
Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” - 25 kwietnia, godz. 18, Galeria ESCEK. Organizator – Dom Kultury SCK.Mecenasem wystawy jest Gminny Ośrodek Kultury w Luzinie. * * *Nie trzeba być znawcą sztuki, żeby skojarzyć to nazwisko – Rembrandt. Ale o tym, że oprócz „Straży nocnej”, czy „Lekcji anatomii doktora Tulpa” i blisko 300 innych obrazów olejnych, ten wielki malarz holenderskiego „złotego wieku” był także rysownikiem i autorem grafik - wie niewielu. A zostawił po sobie tyle samo prac graficznych, co obrazów. Mielecka publiczność będzie miała okazję zapoznać się ze sporą kolekcją akwafort jego autorstwa. Prace, które zobaczymy na wystawie, nie zostały odbite w czasach Rembrandta, lecz 200 lat później, a zawdzięczamy je genialnemu rytownikowi francuskiemu, Armandowi Durandowi. To on podjął wyzwanie uratowania przed zniszczeniem grafik Mistrza, którym groziło zniszczenie z powodu kwasu, który zawierał papier, na którym tworzył Rembrandt. Rolą Armanda Duranda było zakonserwowanie istniejących płyt miedzianych oraz odtworzenie, na podstawie oryginalnych odbitek, tych płyt, które przepadły. Był rok 1864, a zlecenie pochodziło od rządu francuskiego, w którym pośredniczył dyrektor francuskiej Biblioteki Narodowej przy Luwrze. Każda płytkę odtwarzano przez naświetlanie odbitki „z epoki" lampą łukową. Odwzorowane na metalu wgłębienia zgadzały się z oryginalnymi co do jednej tysięcznej milimetra. Wszystko to daleko przed epoką komputerową! Do odtwarzania i odrestaurowania płyt używano materiałów najwyższej jakości, m.in. srebra, amalgamatu, stali, rtęci i miedzi. Do druku grafik użyto kolejnego nowoczesnego „wynalazku” – odpornego na działanie czasu papieru czerpanego. Metoda zastosowana przy odtwarzaniu płyt była tak precyzyjna, że po zakończeniu prac nad grafikami Rembrandta państwo francuskie zakazało jej używania w obawie przed wykorzystaniem jej do produkcji fałszywych pieniędzy. Dzięki niej jednak grafiki Rembrandta ocalono. Dla wielu wystawa ta będzie sporym zaskoczeniem. W odróżnieniu od sporych gabarytowo obrazów olejnych, grafiki Rembrandta są małe, niewiele większe niż etykieta na pudełku zapałek. Dlaczego? Teorie na ten temat są różne. Według niektórych oszczędzał na materiałach, bo przez całe życie miał kłopoty finansowe. Inni domyślali się, że traktował je jako szkice do przyszłych, już wielkoformatowych prac malarskich. Dlaczego jednak „rył” w miedzi, zamiast po prostu rysować bezpośrednio na papierze? Grafiki tworzył w latach 1628-1665. Główne tematy to portrety matki, studia postaci wieśniaków, przedstawicieli różnych warstw społecznych (również żebraków), sceny z Nowego Testamentu, holenderskie pejzaże, sceny rodzajowe oraz portrety. Wystawa będzie prezentowana w Galerii ESCEK do 8 czerwca. Data rozpoczęcia wydarzenia: 25.04.2025 18:00
Reklama
ReklamaAdvertisement
zachmurzenie duże

Temperatura: 14°C Miasto: Mielec

Ciśnienie: 1014 hPa
Wiatr: 10 km/h

Reklama
Reklamadotacje unijne dla firm MŚP
ReklamaAdvertisement
NAPISZ DO NAS

WIADOMOŚĆ Z MIELEC.TV

Reklama
test