Proszę się nie dać zwieźć różnego rodzaju magikom, którzy przepowiadają wynik tych wyborów, bo jak mówię nic twardego tu nie występuje. Wiemy natomiast jedno, że wszyscy uczestnicy, prawie wszyscy uczestnicy, tej batalii nie szczędzą sobie razów, nie czują granic, łamania pewnych zasad w polityce i budzi to moje zdumienia, a czasami nawet pewne zażenowanie. Wedle mnie opinia publiczna w Polsce jest ciągle rozedrgana, jesteśmy ciągle światkami różnego rodzaju potyczek, bijatyk, ataków znienacka, wypadów z lasu, więc trudno mi powiedzieć jak to się skończy, kto w tej konkurencji okaże się najbardziej sympatycznym, najbardziej przekonywającym. Myśmy w dziejach naszego kraju tylko raz mieli przypadek rozstrzygnięcia tych wyborów w pierwszej turze. Natomiast wszystkie pozostałe przypadki były dwuturowe, myślę, że będzie tak samo w tym roku. Oczywiste jest to, że część ludzi, która ma takie poczucie identyfikacji politycznej, ideowej w pierwszej turze zagłosuje na swojego kandydata, a w drugiej turze zagłosuje na mniejsze zło, czyli na tego, który ich w mniejszym stopniu odepchnie, odpycha od siebie – mówi Krzysztof Janik.
Wybory odbędą się 18 maja, ewentualna druga tura zaplanowana jest na 1 czerwca.
Obecnie jedynym kandydatem, który zebrał i zarejestrował wymaganą liczbę podpisów poparcia jest Sławomir Mentzen.