Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Uwaga! TVN: Urodziła syna w trakcie nalotów rosyjskich wojsk. „To słodycz i gorycz jednocześnie”

Pani Kateryna była jedną z pierwszych kobiet, które urodziły dziecko po rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Dzień po porodzie kobieta przejechała z nowo narodzonym synkiem aż 500 km, bo jej rodzinny Łuck był bombardowany.

- Urodziłam, kiedy zaczęła się wojna. To było w Łucku, tam zaatakowano lotnisko. Zaczęły się wybuchy o 5 rano, a ja o 9 musiałam już jechać do szpitala. Sama wsiadłam za kierownicę i pojechałam – opowiada pani Kateryna.

Czy bała się pani jadąc do szpitala?

- Tak. Kiedy wyjeżdżałam z domu, to wszystkie samochody jechały w przeciwnym kierunku, tworzyły się już duże kroki. A ja jedyna jechałam w przeciwnym kierunku, w stronę miasta. Widok był jak z tych okropnych filmów przedstawiających apokalipsę, gdy wszyscy uciekają z miasta. Musiałam jechać, nie miałam innego wyjścia, moje dzieci zostały same w domu.

W jakim wieku są dzieci, które zostały w domu?

- 13, 11 i 6 lat. Kiedy były wybuchy, byłam na sali operacyjnej, słyszeliśmy je, ale ja już rodziłam. Potem trzeba było schodzić do schronu. Nie wzięłam dziecka, bo nie miałam siły, żeby je nieść. Dziecko wzięła pielęgniarka i oni poszli pierwsi, a mnie tam donieśli. Póki mnie nie znieśli do schronu, nie wiedziałam, gdzie jest moje dziecko. Nie życzę nikomu czegoś takiego przeżyć.

Był strach przed nalotem na szpital?

- Tak, oczywiście, baliśmy się o życie, bo mieliśmy telefony i wiedzieliśmy, co się dzieje w całej Ukrainie. Pisała do nas rodzina, że w Kijowie gdzieś się pali, rozumieliśmy, że to nie są żarty. I w takim momencie jedynie o czym się myśli, to żeby ratować się siebie i dziecko.

- Powiem nie tylko jako matka, powiem jako Ukrainka, jako człowiek, tego nie powinno być i nikt nie może tego ignorować, cały świat powinien zatrzymać to wariactwo, to ludobójstwo, żaden kraj w XXI wieku nie powinien przez coś takiego przechodzić.

Jakie uczucie towarzyszyło po wzięciu dziecka w ramiona?

- Jeśli pytacie o radość, to nie mogłam jej poczuć w pełni, jak można się cieszyć, kiedy jest zagrożenie, strach o moje pozostałe dzieci, o nas wszystkich, w naszym mieście, w naszej ojczyźnie. To była taka mieszanka uczuć, słodycz i gorycz jednocześnie.

Jak się synek teraz czuje?

- Gdy byliśmy w tym schronie w szpitalu, tam było chłodno, byli chorzy ludzie. Mój syn bardzo mocno kaszle, a ja mam wysoką gorączkę. Ale tu są świetni lekarze, i tak ogólnie to chcę powiedzieć, że ukraiński naród bardzo się wspiera, ale nie tylko ukraiński. Słyszymy, co się dzieje w mediach.

- To moje zdjęcie obiegło pół Ukrainy, cały czas nas mylą, bo były dwie kobiety. Ja byłam jedną z pierwszych, która urodziła w takich warunkach i zamieściłam zdjęcie na Instagramie, ale była jeszcze kobieta, która urodziła w metrze, ona rodziła później ode mnie, tego samego dnia.

- A pod tym zdjęciem, które ja umieściłam na moim Instastories pojawiło się tysiące wiadomości od Rumunów, Polaków, Francuzów, Szwajcarów, Niemców. Cały świat pisał, że może nas zabrać w bezpieczne miejsce.

Jak synek ma na imię?

- Lukas, Luka. U nas się mówi w Ukrainie, że w czasie wojny rodzi się dużo chłopców.


Podziel się
Oceń

Reklama

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na FACEBOOKU!

Reklama
„Opowiem Ci o Sprawiedliwych” - projekcja koncertu beatyfikacyjnego „Sprawiedliwi  z Markowej” „Opowiem Ci o Sprawiedliwych” - projekcja koncertu beatyfikacyjnego „Sprawiedliwi z Markowej”  „Opowiem Ci o Sprawiedliwych” - projekcja koncertu beatyfikacyjnego „Sprawiedliwi z Markowej”, spotkanie z współautorem książki „Błogosławiony Józef Ulma. Opowieść pisana życiem”, wystawa – 23 listopada, godz. 18, Sala Kameralna Domu Kultury SCK.W tym roku przypada 80. rocznica zamordowania rodziny Ulmów, mieszkańców Markowej na Podkarpaciu. Małżeństwo Ulmów wraz z siedmiorgiem dzieci zostało rozstrzelane przez żandarmerię niemiecką za ukrywanie Żydów z rodzin Goldmanów, Didnerów i Grünfeldów. Ulmowie są symbolem tych wszystkich, którzy oddali życie za pomoc Żydom prześladowanym przez Niemców. Sejm RP ustanowił rok 2024 Rokiem Rodziny Ulmów.Program wydarzenia pod nazwą „Opowiem Ci o Sprawiedliwych” składa się z trzech części. Pierwszą z nich jest projekcja niepowtarzalnego koncertu beatyfikacyjnego „Rodzina Ulmów - Sprawiedliwi z Markowej”, w którym wystąpili m.in. bracia Golcowie, Piotr Rubik, Andrzej Lampert, Izabela Szafrańska oraz Abraham Frid z Nowego Jorku. Koncert, na który zapraszał papież Franciszek, prezentowany był m.in. w Rzymie. Drugim elementem wydarzenia będzie spotkanie autorskie z księdzem Pawłem Tołpą, współautorem książki „Błogosławiony Józef Ulma. Opowieść pisana życiem”. Mielczanie będą mogli także obejrzeć wystawę pod tytułem „Rodzina Ulmów. Honorując Sprawiedliwych”, autorstwa Mirosława Nizio – projektanta Muzeum Polaków Ratujących Żydów podczas II Wojny Światowej, którą prezentowano na Papieskim Uniwersytecie Urbaniana w Rzymie. W trakcie wydarzenia zostanie wręczony medal im. Rodziny Ulmów „Ratującym życie”. Dodatkowo prelekcję pod tytułem „Mieleccy Sprawiedliwi” wygłosi dr Jerzy Skrzypczak, zastępca dyrektora SCK ds. Muzeum Regionalnego w Mielcu. Wstęp – bezpłatne wejściówki w kasie kina Galaktyka (dni robocze od godziny 12:00, w soboty i niedziele – godzinę przed seansem kinowym, w środy – kasa nieczynna), sala widowiskowa Domu Kultury SCK. Data rozpoczęcia wydarzenia: 23.11.2024
Dom Kultury SCK w Mielcu zaprasza na nowy, autorski, spektakularny musical „NieUdacznicy” Dom Kultury SCK w Mielcu zaprasza na nowy, autorski, spektakularny musical „NieUdacznicy” Już 8 grudnia odbędzie się premiera musicalu „NieUdacznicy”, najnowszej produkcji Samorządowego Centrum Kultury w Mielcu. Spektakl ten, będący kolejnym projektem taneczno-muzycznym po takich hitach jak „Hakuna Matata – Chwytaj Dzień”, „W tym roku Świąt nie będzie” oraz „Siostrzyczki”, oparty jest na autorskim scenariuszu i obiecuje moc niezapomnianych wrażeń.Za produkcję odpowiada Dom Kultury SCK, a w zespole kreatywnym pod przewodnictwem Anny Leszkiewicz znalazły się: Julia Kożuszna i Izabela Serwan. Scenariusz oraz reżyseria są wspólnym dziełem tej trójki, natomiast Małgorzata Pazdro stworzyła teksty piosenek oraz poprowadziła wokalne przygotowania obsady. Stronę muzyczną spektaklu, pełną popularnych piosenek z bajek, opracował Big Mielec Band pod batutą Waldemara Ozgi.Musical przenosi widzów do studia filmowego Cruelli de Vil. A kim są tytułowi NieUdacznicy? To bohaterowie bajek, których losy potoczyły się... przewrotnie.Czy Herkules nadal pręży muskuły, Arielka zachwyca swoim głosem, a Dżin posiada moc spełniania wszystkich życzeń? Ich życie wygląda nie do końca tak, jakby sobie tego życzyli.Jedynie Cruella, lśni blaskiem sprzed lat i nadal jest w "wyśmienitej formie". Mąci, spiskuje i knuje intrygi. Żeby jej chytra i cwana sztuczka się powiodła, musi w nią wciągnąć tytułowych nieudaczników. I co z tego wyniknie? W przygotowanie musicalu zaangażowanych jest aż 60 osób, a w półtoragodzinnym spektaklu wystąpi ponad 50 wykonawców: aktorów, wokalistów i tancerzy, wyłonionych w kwietniowym castingu. Za choreografię odpowiedzialne są Anna Leszkiewicz oraz Izabela Serwan. Twórcy musicalu obiecują wyjątkowe kostiumy i spektakularną scenografię. – Będzie mnóstwo cekinów, złota i prawdziwego przepychu. Kostiumy tworzymy razem z naszymi krawcowymi, które dbają o każdy szczegół. Dzięki ich staranności postaci na scenie ożywają w pełnym blasku. – zdradza Julia Kożuszna.Musical „NieUdacznicy” to niepowtarzalny spektakl przepełniony tańcem i muzyką. To potężna dawka dobrego humoru, wyśmienite popisy wokalne, oryginalne kostiumy i barwna scenografia. „NieUdacznicy” to gwarancja niezapomnianych wrażeń.Dom Kultury SCK zaprasza wszystkich miłośników musicali, tańca i dobrej zabawy na premierę spektaklu „NieUdacznicy”, która odbędzie się 8 grudnia o godz. 18 w sali widowiskowej DK SCK. Spektakl będzie wystawiany wielokrotnie, a wybrane przedstawienia, 8 i 11 grudnia, będą dodatkowo wzbogacone muzyką na żywo w wykonaniu Big Mielec Band. Bilety dostępne będą w kasie kina Galaktyka od 25 listopada. Cena biletów na spektakl z muzyką na żywo – 30 zł. Relacje z przygotowań do musicalu można śledzić na fanpage’ach musicalu @musicalmielec na Facebooku i Instagramie. Data rozpoczęcia wydarzenia: 08.12.2024
Reklama
Reklama
pochmurnie

Temperatura: -1°C Miasto: Mielec

Ciśnienie: 1001 hPa
Wiatr: 12 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
NAPISZ DO NAS

WIADOMOŚĆ Z MIELEC.TV

Reklama
test