Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama
Reklama

ŁĄKA KWIETNA – NOWA JAKOŚĆ ZIELENI W PRZESTRZENI MIEJSKIEJ

  • Źródło: MIASTO MIELEC

Tegoroczny pierwszy dzień wiosny w Mielcu przyniósł założenie pierwszej w centrum naszego miasta łąki kwietnej powstałej na publicznym zieleńcu przy skrzyżowaniu ulic Jagiellończyka i Kusocińskiego.

Z tej okazji zorganizowane zostały warsztaty na temat zakładania łąk kwietnych i ich znaczenia i funkcji w miejskim ekosystemie w których oprócz m.in. pracowników Wydziału Ochrony Środowiska i Gospodarki Odpadami oraz Referatu Zieleni udział wzięła młodzież ze Szkoły Podstawowej nr 6 w Mielcu, radne Rady Miejskiej Mirosława Jakubowska i Magdalena Weryńska-Zarzecka (jako inicjatorki pomysłu założenia łąki kwietnej na tym terenie), przewodnicząca  Rady Osiedla Kusocińskiego Natalia Kacała, a także Pierwszy Zastępca Prezydenta Miasta Mielca  Paweł Pazdan.

Warsztaty organizowane przez Gminę Miejską Mielec poprowadził Karol Podyma, właściciel firmy Łąki Kwietne, wybrany wykonawca posiadający bogate doświadczenie w realizacji  tego typu przedsięwzięć w Polsce.

Założona została łąka o powierzchni ponad około 300 m2 wraz z przyległymi trawnikami. Grunt pod wysiew został przygotowany jesienią ubiegłego roku. W obsianiu terenu dwoma mieszankami nasion  różnych rodzajów czynny udział wzięli uczestnicy warsztatów pod czujnym okiem pracowników firmy Łąki Kwietne.

Założenie niewielkiej enklawy łąkowej w centrum naszego miasta to pilotażowy program, który może być początkiem nowej jakości zieleni w przestrzeni miejskiej i jedną z pierwszych inwestycji w błękitno-zieloną infrastrukturę  dla ochrony wody i klimatu.

Warsztaty terenowe dotyczące wysiewu łąki kwietnej to jeden z etapów realizacji małej inwestycji,  zgodnie z porozumieniem  zawartym pomiędzy Gminą Miejską Mielec, a IRMIR dla przedsięwzięcie pn.: „ZAŁOŻENIE ŁĄKI KWIETNEJ I TRAWNIKÓW W RAMACH REALIZACJI MAŁEJ INWESTYCJI w błękitno-zieloną infrastrukturę w „Programie kaskadowych szkoleń dla pracowników samorządów terytorialnych w zakresie projektowania i gospodarowania zielenią w miastach”, dofinansowanego ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w ramach programu priorytetowego nr. 5.5 „Edukacja ekologiczna”.


Podziel się
Oceń

Reklama

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na FACEBOOKU!

Reklama
Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” - 25 kwietnia, godz. 18, Galeria ESCEK. Organizator – Dom Kultury SCK.Mecenasem wystawy jest Gminny Ośrodek Kultury w Luzinie. * * *Nie trzeba być znawcą sztuki, żeby skojarzyć to nazwisko – Rembrandt. Ale o tym, że oprócz „Straży nocnej”, czy „Lekcji anatomii doktora Tulpa” i blisko 300 innych obrazów olejnych, ten wielki malarz holenderskiego „złotego wieku” był także rysownikiem i autorem grafik - wie niewielu. A zostawił po sobie tyle samo prac graficznych, co obrazów. Mielecka publiczność będzie miała okazję zapoznać się ze sporą kolekcją akwafort jego autorstwa. Prace, które zobaczymy na wystawie, nie zostały odbite w czasach Rembrandta, lecz 200 lat później, a zawdzięczamy je genialnemu rytownikowi francuskiemu, Armandowi Durandowi. To on podjął wyzwanie uratowania przed zniszczeniem grafik Mistrza, którym groziło zniszczenie z powodu kwasu, który zawierał papier, na którym tworzył Rembrandt. Rolą Armanda Duranda było zakonserwowanie istniejących płyt miedzianych oraz odtworzenie, na podstawie oryginalnych odbitek, tych płyt, które przepadły. Był rok 1864, a zlecenie pochodziło od rządu francuskiego, w którym pośredniczył dyrektor francuskiej Biblioteki Narodowej przy Luwrze. Każda płytkę odtwarzano przez naświetlanie odbitki „z epoki" lampą łukową. Odwzorowane na metalu wgłębienia zgadzały się z oryginalnymi co do jednej tysięcznej milimetra. Wszystko to daleko przed epoką komputerową! Do odtwarzania i odrestaurowania płyt używano materiałów najwyższej jakości, m.in. srebra, amalgamatu, stali, rtęci i miedzi. Do druku grafik użyto kolejnego nowoczesnego „wynalazku” – odpornego na działanie czasu papieru czerpanego. Metoda zastosowana przy odtwarzaniu płyt była tak precyzyjna, że po zakończeniu prac nad grafikami Rembrandta państwo francuskie zakazało jej używania w obawie przed wykorzystaniem jej do produkcji fałszywych pieniędzy. Dzięki niej jednak grafiki Rembrandta ocalono. Dla wielu wystawa ta będzie sporym zaskoczeniem. W odróżnieniu od sporych gabarytowo obrazów olejnych, grafiki Rembrandta są małe, niewiele większe niż etykieta na pudełku zapałek. Dlaczego? Teorie na ten temat są różne. Według niektórych oszczędzał na materiałach, bo przez całe życie miał kłopoty finansowe. Inni domyślali się, że traktował je jako szkice do przyszłych, już wielkoformatowych prac malarskich. Dlaczego jednak „rył” w miedzi, zamiast po prostu rysować bezpośrednio na papierze? Grafiki tworzył w latach 1628-1665. Główne tematy to portrety matki, studia postaci wieśniaków, przedstawicieli różnych warstw społecznych (również żebraków), sceny z Nowego Testamentu, holenderskie pejzaże, sceny rodzajowe oraz portrety. Wystawa będzie prezentowana w Galerii ESCEK do 8 czerwca. Data rozpoczęcia wydarzenia: 25.04.2025 18:00
Reklama
Reklama
pochmurnie

Temperatura: 23°C Miasto: Mielec

Ciśnienie: 1008 hPa
Wiatr: 23 km/h

Reklama
Reklamadotacje dla MŚP
Reklama
NAPISZ DO NAS

WIADOMOŚĆ Z MIELEC.TV

Reklama
test