Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama
Reklama

Podziękowania dla mieleckiej policjantki

Mieszkanka Mielca we wzruszającym liście skierowanym do Komendanta Powiatowego Policji w Mielcu wyraziła słowa uznania dla policjantki st. sierż. Barbary Żyły. Kobieta opisała w jaki sposób policjantka od kilku lat pomaga jej rodzinie. Komendant osobiście wręczył jej list z podziękowaniami oraz pogratulował postawy godnej naśladowania.
  • Źródło: PODKARPACKA POLICJA

„...Nigdy nie spotkałam tak ciepłej, dobrej, empatycznej osoby. Nikt w życiu nie okazał mi tyle ciepła i serca... Macie Państwo w swych szeregach pięknego człowieka, który naprawdę służy innym, czyli wypełnia jakąś ciężką do opisania piękną, szlachetną misję”. To fragment listu jaki na ręce Komendanta Powiatowego Policji w Mielcu skierowała mieszkanka naszego miasta.

W liście do Komendanta opisała swoje problemy, podkreślając jak ważną rolę w jej życiu pełni policjantka mieleckiego wydziału prewencji st.sierż. Barbara Żyła. Wdzięczna kobieta przedstawiła na czym polega pomoc, którą bezinteresownie otrzymała od funkcjonariuszki oraz opisała cały kilkuletni proces pomocy, który z zaangażowaniem zaoferowała rodzinie.

Komendant Powiatowy Policji w Mielcu podinsp. Tomasz Grazda wręczył list policjantce i pogratulował postawy. W obecności przełożonego Zastępcy Naczelnika Wydziału Prewencji asp. szt. Tomasza Mroczka, w kilku zdaniach wyraził uznanie dla st. sierż. Barbary Żyły, która od kilku lat, z zaangażowaniem pomagała mieszkance naszego powiatu. Podinsp. Tomasz Grazda podkreślił, że jej postawa, to istota służby policyjnej oraz wyraził zadowolenie, że taka policjantka służy w naszych szeregach.

St. sierż. Barbara Żyła służy w Policji od 5 lat. Obecnie jest policjantem zespołu dyżurnych, zarządzania kryzysowego i operacji policyjnych wydziału prewencji KPP w Mielcu. Jest koordynatorem Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa, a także pełni służbę na stanowisku kierowania. Podczas trwającej pandemii koordynowała służby i działania związane ze sprawdzaniem kwarantann, jednocześnie organizując pomoc dla osób przebywających w izolacji.


Podziel się
Oceń

Reklama

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na FACEBOOKU!

Reklama
Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” - 25 kwietnia, godz. 18, Galeria ESCEK. Organizator – Dom Kultury SCK.Mecenasem wystawy jest Gminny Ośrodek Kultury w Luzinie. * * *Nie trzeba być znawcą sztuki, żeby skojarzyć to nazwisko – Rembrandt. Ale o tym, że oprócz „Straży nocnej”, czy „Lekcji anatomii doktora Tulpa” i blisko 300 innych obrazów olejnych, ten wielki malarz holenderskiego „złotego wieku” był także rysownikiem i autorem grafik - wie niewielu. A zostawił po sobie tyle samo prac graficznych, co obrazów. Mielecka publiczność będzie miała okazję zapoznać się ze sporą kolekcją akwafort jego autorstwa. Prace, które zobaczymy na wystawie, nie zostały odbite w czasach Rembrandta, lecz 200 lat później, a zawdzięczamy je genialnemu rytownikowi francuskiemu, Armandowi Durandowi. To on podjął wyzwanie uratowania przed zniszczeniem grafik Mistrza, którym groziło zniszczenie z powodu kwasu, który zawierał papier, na którym tworzył Rembrandt. Rolą Armanda Duranda było zakonserwowanie istniejących płyt miedzianych oraz odtworzenie, na podstawie oryginalnych odbitek, tych płyt, które przepadły. Był rok 1864, a zlecenie pochodziło od rządu francuskiego, w którym pośredniczył dyrektor francuskiej Biblioteki Narodowej przy Luwrze. Każda płytkę odtwarzano przez naświetlanie odbitki „z epoki" lampą łukową. Odwzorowane na metalu wgłębienia zgadzały się z oryginalnymi co do jednej tysięcznej milimetra. Wszystko to daleko przed epoką komputerową! Do odtwarzania i odrestaurowania płyt używano materiałów najwyższej jakości, m.in. srebra, amalgamatu, stali, rtęci i miedzi. Do druku grafik użyto kolejnego nowoczesnego „wynalazku” – odpornego na działanie czasu papieru czerpanego. Metoda zastosowana przy odtwarzaniu płyt była tak precyzyjna, że po zakończeniu prac nad grafikami Rembrandta państwo francuskie zakazało jej używania w obawie przed wykorzystaniem jej do produkcji fałszywych pieniędzy. Dzięki niej jednak grafiki Rembrandta ocalono. Dla wielu wystawa ta będzie sporym zaskoczeniem. W odróżnieniu od sporych gabarytowo obrazów olejnych, grafiki Rembrandta są małe, niewiele większe niż etykieta na pudełku zapałek. Dlaczego? Teorie na ten temat są różne. Według niektórych oszczędzał na materiałach, bo przez całe życie miał kłopoty finansowe. Inni domyślali się, że traktował je jako szkice do przyszłych, już wielkoformatowych prac malarskich. Dlaczego jednak „rył” w miedzi, zamiast po prostu rysować bezpośrednio na papierze? Grafiki tworzył w latach 1628-1665. Główne tematy to portrety matki, studia postaci wieśniaków, przedstawicieli różnych warstw społecznych (również żebraków), sceny z Nowego Testamentu, holenderskie pejzaże, sceny rodzajowe oraz portrety. Wystawa będzie prezentowana w Galerii ESCEK do 8 czerwca. Data rozpoczęcia wydarzenia: 25.04.2025 18:00
Reklama
Reklama
pochmurnie

Temperatura: 13°C Miasto: Mielec

Ciśnienie: 1009 hPa
Wiatr: 6 km/h

Reklama
Reklamadotacje dla MŚP
Reklama
NAPISZ DO NAS

WIADOMOŚĆ Z MIELEC.TV

Reklama
test