Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama
Reklama

Mielec. Debata z udziałem policyjnego psychologa

Policjanci wzięli udział w wernisażu wystawy fotografii Adama Mikołajczyka pt. "Cierpienie" oraz debacie na temat zdrowia psychicznego mężczyzn. W debacie udział wziął policyjny psycholog oraz specjaliści i terapeuci zajmujący się zdrowiem psychicznym. Komenda Powiatowa Policji w Mielcu objęła patronatem wydarzenie jako wsparcie dla inicjatywy, która zwraca uwagę na istotny aspekt, jakim jest pomoc psychologiczna dla mężczyzn pracujących w służbach mundurowych.
  • Źródło: PODKARPACKA POLICJA
Mielec. Debata z udziałem policyjnego psychologa

Źródło: podkarpacka.policja.gov.pl

Dom Kultury w Przecławiu oraz Stowarzyszeniem kulturalne JARTE, wspólnie z psychologami i terapeutami, zorganizowały wernisaż oraz debatę na temat zdrowia psychicznego mężczyzn. Do współpracy zaproszono również Komendę Powiatową Policji w Mielcu oraz psychologa policyjnego z Sekcji Psychologów Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.

Debata, z udziałem policyjnego psychologa mł. asp. Mateusza Majkuta, traktowała między innymi na temat związany ze stresem, z jakim muszą radzić sobie policjanci, ratownicy medyczni oraz mężczyźni pracujący w służbach mundurowych. Policyjny psycholog mówił o tym, czy funkcjonariusze potrafią radzić sobie ze stresem, kto najczęściej zgłasza się po pomoc i w jakich okolicznościach oraz jak dbać o zdrowie psychiczne i jak szukać pomocy dla siebie lub swoich bliskich w sytuacjach kryzysowych, związanych ze złym samopoczuciem i stanami depresyjnymi. Podczas debaty rozmawiano również o tym, jaki jest obecnie stan świadomości na temat zdrowia psychicznego w środowisku mężczyzn oraz jak ta świadomość wygląda w środowisku policyjnym.

Wstępem do dyskusji był wernisaż fotografii Adama Mikołajczyka pochodzącego z Krakowa, który zaprezentował jedenaście prac obrazujących według autora niechcianą prawdę o istnieniu męskiego cierpienia. Wystawa “Cierpienie” podejmuje dialog z kodem kulturowym “prawdziwego mężczyzny”, a jej tematem jest przemilczane męskie cierpienie, o którym często dowiadujemy się zbyt późno.



Podziel się
Oceń

Reklama

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na FACEBOOKU!

Reklama
Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” - 25 kwietnia, godz. 18, Galeria ESCEK. Organizator – Dom Kultury SCK.Mecenasem wystawy jest Gminny Ośrodek Kultury w Luzinie. * * *Nie trzeba być znawcą sztuki, żeby skojarzyć to nazwisko – Rembrandt. Ale o tym, że oprócz „Straży nocnej”, czy „Lekcji anatomii doktora Tulpa” i blisko 300 innych obrazów olejnych, ten wielki malarz holenderskiego „złotego wieku” był także rysownikiem i autorem grafik - wie niewielu. A zostawił po sobie tyle samo prac graficznych, co obrazów. Mielecka publiczność będzie miała okazję zapoznać się ze sporą kolekcją akwafort jego autorstwa. Prace, które zobaczymy na wystawie, nie zostały odbite w czasach Rembrandta, lecz 200 lat później, a zawdzięczamy je genialnemu rytownikowi francuskiemu, Armandowi Durandowi. To on podjął wyzwanie uratowania przed zniszczeniem grafik Mistrza, którym groziło zniszczenie z powodu kwasu, który zawierał papier, na którym tworzył Rembrandt. Rolą Armanda Duranda było zakonserwowanie istniejących płyt miedzianych oraz odtworzenie, na podstawie oryginalnych odbitek, tych płyt, które przepadły. Był rok 1864, a zlecenie pochodziło od rządu francuskiego, w którym pośredniczył dyrektor francuskiej Biblioteki Narodowej przy Luwrze. Każda płytkę odtwarzano przez naświetlanie odbitki „z epoki" lampą łukową. Odwzorowane na metalu wgłębienia zgadzały się z oryginalnymi co do jednej tysięcznej milimetra. Wszystko to daleko przed epoką komputerową! Do odtwarzania i odrestaurowania płyt używano materiałów najwyższej jakości, m.in. srebra, amalgamatu, stali, rtęci i miedzi. Do druku grafik użyto kolejnego nowoczesnego „wynalazku” – odpornego na działanie czasu papieru czerpanego. Metoda zastosowana przy odtwarzaniu płyt była tak precyzyjna, że po zakończeniu prac nad grafikami Rembrandta państwo francuskie zakazało jej używania w obawie przed wykorzystaniem jej do produkcji fałszywych pieniędzy. Dzięki niej jednak grafiki Rembrandta ocalono. Dla wielu wystawa ta będzie sporym zaskoczeniem. W odróżnieniu od sporych gabarytowo obrazów olejnych, grafiki Rembrandta są małe, niewiele większe niż etykieta na pudełku zapałek. Dlaczego? Teorie na ten temat są różne. Według niektórych oszczędzał na materiałach, bo przez całe życie miał kłopoty finansowe. Inni domyślali się, że traktował je jako szkice do przyszłych, już wielkoformatowych prac malarskich. Dlaczego jednak „rył” w miedzi, zamiast po prostu rysować bezpośrednio na papierze? Grafiki tworzył w latach 1628-1665. Główne tematy to portrety matki, studia postaci wieśniaków, przedstawicieli różnych warstw społecznych (również żebraków), sceny z Nowego Testamentu, holenderskie pejzaże, sceny rodzajowe oraz portrety. Wystawa będzie prezentowana w Galerii ESCEK do 8 czerwca. Data rozpoczęcia wydarzenia: 25.04.2025 18:00
Reklama
Reklama
pochmurnie

Temperatura: 20°C Miasto: Mielec

Ciśnienie: 1009 hPa
Wiatr: 10 km/h

Reklama
Reklamadotacje unijne dla firm MŚP
Reklama
NAPISZ DO NAS

WIADOMOŚĆ Z MIELEC.TV

Reklama
test