- Prezydent jest od tego, żeby zapewnić bezpieczeństwo, żeby patrząc wam w oczy powiedzieć, że my jesteśmy w stanie dzisiaj w Polsce tak poukładać sprawy, że wojny nie będzie. Prezydent powinien rozumieć, co to są siły zbrojne. Powinien wiedzieć, że jeżeli mamy rozwijać coś w Polsce, to musimy to rozwijać tak, że to nie będzie zmieniane co parę lat przez każdego kolejnego, kto przychodzi do władzy. My musimy mieć ciągłość. My teraz w bezpieczeństwie będziemy mieli mnóstwo pieniędzy, które trzeba będzie bardzo mądrze wydać, tak żeby nie tylko wydawać u Amerykanów czy Koreańczyków, tylko żeby to robiło miejsca pracy tutaj w Polsce, żeby tutaj rósł przemysł i żebyśmy te pieniądze inwestowali, a nie tylko wydawali gdzieś tam – podkreśla Szymon Hołownia, kandydat na prezydenta RP.
Szymon Hołownia zaznaczał również potrzebę zwiększenia bezpieczeństwa cyfrowego, szczególnie wśród najmłodszych.
- Położyłem propozycję, żebyśmy zbanowali smartfony w podstawówkach. Żebyśmy zaczęli na serio traktować to, co się dzieje dzisiaj z nami przez to co dzieje się w sferze cyfrowej. Hejt zabija, dobrze o tym wiecie. Wiecie dobrze o tym, że jeżeli dostajesz fałszywe informacje, nieprawdziwe informacje, bo ktoś tobą manipuluje na Facebooku, na Twitterze, czy w innych miejscach, to cena jest potężna, bo będziesz podejmował złe decyzje dotyczące twojego życia. Dlatego trzeba z tym zrobić porządek, a urząd prezydenta nadaje się do tego jak żaden inny, żeby krok po kroku zapewniać nam bezpieczeństwo, naszym dzieciom, w tym cyfrowym świecie – zauważa kandydat na prezydenta RP.
Podczas spotkania Szymon Hołownia poświęcił wiele czasu na pytania mieszkańców Mielca, które dotyczyły między innymi wsparcia dla osób niepełnosprawnych, aborcji czy działań innych kandydatów na prezydenta.