17 września weszły w życie ważne zmiany w przepisach. To kolejny etap nowelizacji przepisów przyjętych w zeszłym roku, w tym ustawy Prawo o ruchu drogowym. To drugi etap wdrażania regulacji, których nadrzędnym celem jest zwiększenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
Zastosowanie w przypadku najbardziej poważnych wykroczeń, skutkujących poważnym zagrożeniem bezpieczeństwa ruchu drogowego będzie mieć tzw. "recydywa". Sytuacja ta dotyczy złamania przepisów z tej samej grupy w ciągu 2 lat od ostatniego wykroczenia. Jeżeli tak się stanie, mandat drogowy będzie dwukrotnie wyższy niż dotychczas.
Dotyczy to również przekroczenia dopuszczalnej prędkości powyżej 31 km/h. Mieleccy policjanci, w ostatni weekend zatrzymali do kontroli drogowej aż 3 kierowców, którzy przekroczyli prędkość o ponad 50 km w obszarze zabudowanym.
- W Zgósku, na drodze wojewódzkiej nr 984, funkcjonariusze zatrzymali do kontroli 41-letniego mieszkańca gminy Radomyśl Wielki, który przekroczył dozwoloną prędkość jadąc 105 km/h.
- W Padwi Narodowej policjanci zatrzymali kierującego BMW, który przekroczył prędkość w obszarze zabudowanym. 26-letni mieszkaniec powiatu dębickiego jechał z prędkością 104 km/h, tym samym przekraczając prędkość o 54 km/h.
- W Rzemieniu, na drodze wojewódzkiej nr 985, funkcjonariusze zatrzymali kierującego vw touareg, który przekroczył prędkość o 60 km/h, jadąc z prędkością 110 km/h. Kierujący to 50-letni mieszkaniec Tomaszowa Mazowieckiego.
Wszyscy kierujący zostali ukarani mandatami w kwocie po 1500 złotych, a na ich konto trafiło po 13 punktów karnych. Uprawnienia do kierowania należące do kierowców trafiły już do organu wydającego. Starosta, właściwy ze względu na miejsce zamieszkania, wyda wobec kierujących decyzję o zatrzymaniu uprawnień na okres 3 miesięcy.
Wykroczenie, które popełnili kierowcy, według nowych przepisów podlega "recydywie", co oznacza, że jeśli kierowcy znów przekroczą prędkość o minimum 31 km/h w ciągu 2 lat od ostatniego wykroczenia, mandat drogowy będzie w tym przypadku dwukrotnie wyższy.