Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama
Reklama

Znamy pierwsze gwiazdy Air Show Mielec 2025. „Całe mnóstwo atrakcji”

Organizatorzy odkrywają karty! Poznaliśmy część atrakcji, które czekać będą podczas pokazów lotniczych Air Show Mielec. Na mieleckim niebie zobaczymy niesamowite samoloty i czołówkę polskich pilotów. – Szykujemy całe mnóstwo atrakcji – mówi Jakub Cena, prezes spółki Lotnisko Mielec.

Trudno wyobrazić sobie lepsze rozpoczęcie tegorocznych wakacji. Najlepsi piloci, niezwykłe akrobacje, odrzutowe samoloty i myśliwiec, który jest legendą II wojny światowej. Tak w skrócie można opisać to, co czeka uczestników Air Show Mielec 2025.

Wśród ogłoszonych dotąd uczestników znajdują się nazwiska i zespoły, które przyciągają tysiące widzów w całej Europie. Zobaczymy m.in. Łukasza Czepielę, który jako pierwszy człowiek w historii wylądował… na słynnym wieżowcu w Dubaju. Będzie też Artur Kielak, jeden z najlepszych pilotów akrobacyjnych w Polsce. - Zaprezentuje pokaz na samolocie GameBird GB1 – informuje Jakub Cena. - To nowoczesna maszyna, stworzona z myślą o najbardziej wymagających ewolucjach – dodaje.

To jednak dopiero początek. Podczas Air Show Mielec pierwszy raz na świecie cywilne TS 11 Iskra wystąpią w formacji aż 4 samolotów, a to wszystko dzięki mieleckiej grupie Polish Sparks! To zespół prezentujący zsynchronizowane przeloty na polskich odrzutowcach. Ich występ to hołd dla historii polskiego lotnictwa i prawdziwa uczta dla fanów Biało-Czerwonych barw na niebie.

W powietrzu zaprezentuje się również Cellfast Flying Team, zespół pilotów związanych z Aeroklubem Podkarpackim. Latają oni na samolotach Morane-Saulnier Rallye, a ich synchronizacja i kunszt pilotażu czynią z każdego przelotu wyjątkowy spektakl.

Będzie też prawdziwa historia awiacji. Uczestnicy pokazów zobaczą bowiem samolot Spitfire MH415 – legendarny myśliwiec z czasów II wojny światowej. To jednak nie wszystko.

W maju poznamy jeszcze muzyczną gwiazdę pokazów, którą będzie świetnie znana artystka sceny pop. Wydarzenie zyska tym samym jeszcze bardziej festiwalowy charakter.

– Air Show Mielec 2025 to najlepszy sposób na rozpoczęcie wakacji! To wydarzenie, które łączy pokolenia, inspiruje i dostarcza niezapomnianych wrażeń. Już dziś serdecznie zapraszam wszystkich do Mielca na to wyjątkowe święto lotnictwa. Na dzieci poza samolotami na wystawie statycznej będą czekać dmuchańce i wesołe miasteczko – mówi Jakub Cena, prezes spółki Lotnisko Mielec.

Warto już teraz zaplanować wizytę na mieleckim lotnisku. Air Show Mielec odbędzie się w dniach 28 i 29 czerwca. Bilety są dostępne w sprzedaży internetowej. 


Podziel się
Oceń

Reklama

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na FACEBOOKU!

Reklama
Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” - 25 kwietnia, godz. 18, Galeria ESCEK. Organizator – Dom Kultury SCK.Mecenasem wystawy jest Gminny Ośrodek Kultury w Luzinie. * * *Nie trzeba być znawcą sztuki, żeby skojarzyć to nazwisko – Rembrandt. Ale o tym, że oprócz „Straży nocnej”, czy „Lekcji anatomii doktora Tulpa” i blisko 300 innych obrazów olejnych, ten wielki malarz holenderskiego „złotego wieku” był także rysownikiem i autorem grafik - wie niewielu. A zostawił po sobie tyle samo prac graficznych, co obrazów. Mielecka publiczność będzie miała okazję zapoznać się ze sporą kolekcją akwafort jego autorstwa. Prace, które zobaczymy na wystawie, nie zostały odbite w czasach Rembrandta, lecz 200 lat później, a zawdzięczamy je genialnemu rytownikowi francuskiemu, Armandowi Durandowi. To on podjął wyzwanie uratowania przed zniszczeniem grafik Mistrza, którym groziło zniszczenie z powodu kwasu, który zawierał papier, na którym tworzył Rembrandt. Rolą Armanda Duranda było zakonserwowanie istniejących płyt miedzianych oraz odtworzenie, na podstawie oryginalnych odbitek, tych płyt, które przepadły. Był rok 1864, a zlecenie pochodziło od rządu francuskiego, w którym pośredniczył dyrektor francuskiej Biblioteki Narodowej przy Luwrze. Każda płytkę odtwarzano przez naświetlanie odbitki „z epoki" lampą łukową. Odwzorowane na metalu wgłębienia zgadzały się z oryginalnymi co do jednej tysięcznej milimetra. Wszystko to daleko przed epoką komputerową! Do odtwarzania i odrestaurowania płyt używano materiałów najwyższej jakości, m.in. srebra, amalgamatu, stali, rtęci i miedzi. Do druku grafik użyto kolejnego nowoczesnego „wynalazku” – odpornego na działanie czasu papieru czerpanego. Metoda zastosowana przy odtwarzaniu płyt była tak precyzyjna, że po zakończeniu prac nad grafikami Rembrandta państwo francuskie zakazało jej używania w obawie przed wykorzystaniem jej do produkcji fałszywych pieniędzy. Dzięki niej jednak grafiki Rembrandta ocalono. Dla wielu wystawa ta będzie sporym zaskoczeniem. W odróżnieniu od sporych gabarytowo obrazów olejnych, grafiki Rembrandta są małe, niewiele większe niż etykieta na pudełku zapałek. Dlaczego? Teorie na ten temat są różne. Według niektórych oszczędzał na materiałach, bo przez całe życie miał kłopoty finansowe. Inni domyślali się, że traktował je jako szkice do przyszłych, już wielkoformatowych prac malarskich. Dlaczego jednak „rył” w miedzi, zamiast po prostu rysować bezpośrednio na papierze? Grafiki tworzył w latach 1628-1665. Główne tematy to portrety matki, studia postaci wieśniaków, przedstawicieli różnych warstw społecznych (również żebraków), sceny z Nowego Testamentu, holenderskie pejzaże, sceny rodzajowe oraz portrety. Wystawa będzie prezentowana w Galerii ESCEK do 8 czerwca. Data rozpoczęcia wydarzenia: 25.04.2025 18:00
Reklama
Reklama
słabe opady deszczu

Temperatura: 13°C Miasto: Mielec

Ciśnienie: 1011 hPa
Wiatr: 7 km/h

Reklama
Reklamadotacje unijne dla firm MŚP
Reklama
NAPISZ DO NAS

WIADOMOŚĆ Z MIELEC.TV

Reklama
test